Lars Skorsen to jeden z tych artystów, który postanowił podjąć wyzwanie tworzenia muzyki na własnych warunkach. Jego projekt muzyczny o tej samej nazwie jest pełen kreatywności, eksperymentów i nieprzewidywalności.

Skorsen opisuje siebie jako multiinstrumentalistę. To znaczy, że nie ogranicza się do jednego instrumentu - opanował kilka z nich, dzięki czemu może oddać swoją wizję muzyczną w pełnej gamie dźwięków. Na dodatek, do czasu ostatniej piosenki, nagrał wszystkie instrumenty samodzielnie. Co to oznacza? To oznacza, że jest artystą wszechstronnym, a zarazem jest niezwykle samodzielny. Jego własne studio nagraniowe daje mu swobodę w eksplorowaniu dźwięków i tworzeniu warstw muzycznych.

Ciekawym aspektem w projekcie Larsa Skorsena jest to, że nie jest on wokalistą. Nie zrezygnował jednak z wokali - zaprosił do współpracy Claira Williams, aby napisała teksty i zaśpiewała. To pokazuje, że Skorsen jest otwarty na współpracę i potrafi dostrzec, jak różnorodne głosy mogą wzbogacić jego twórczość. Każda piosenka staje się jak kawałek układanki, gdzie różne elementy łączą się w spójną całość.

W projekcie Skorsena wartością jest zaskoczenie. Artysta podkreśla, że każda kolejna piosenka to jakby "wielka nieznana". Nie przewiduje, co z niej wyjdzie, a to dodaje muzyce pewnej magicznej tajemnicy. To podejście daje również przestrzeń do eksplorowania różnych stylów muzycznych i zapraszania różnych muzyków do projektu.

Warto wspomnieć, że ostatnio projekt Larsa Skorsena zyskał pewną popularność. Jego piosenka "Gone" zaczęła być emitowana na kilku internetowych stacjach radiowych zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii. To dowód, że jego twórczość ma potencjał przyciągnięcia słuchaczy i zwrócenia uwagi szerokiej publiczności.

Historia Larsa Skorsena jest także historią przemieszczania się po mapie. Mieszkanie w Wielkiej Brytanii od 17 lat wpłynęło na jego muzykę. Ukończenie studiów na kierunku Inżynierii Dźwięku na Wrexham Glyndwr University dało mu solidne podstawy techniczne do realizacji swoich muzycznych wizji. Współpraca z muzykami z Manchesteru dodatkowo poszerzyła jego horyzonty artystyczne.

Jako basista i multiinstrumentalista, Skorsen wciąż eksploruje swoje możliwości. Nie jest związany ze sztywnymi ramami, a jego projekt muzyczny jest jak płótno, na którym maluje dźwięki i emocje. Przyszłość wydaje się pełna niespodzianek, zwłaszcza że artyście nie brakuje propozycji koncertowych i potencjalnych współpracowników.

Podsumowując, projekt muzyczny Larsa Skorsena to podróż przez dźwięki, stylowe zakamarki i niespodziewane zwroty akcji. Jego samodzielność, chęć eksperymentowania i otwartość na współpracę tworzą unikalną mieszankę, która może zaprowadzić go na dźwiękową mapę nieodkrytych terenów. Jesteśmy ciekawi, dokąd ta podróż go zaprowadzi i jakie dźwięki jeszcze wyciągnie z muzycznej palety.