Wyspa TV - Where You See People Achieve
SHARE ARTICLE
Wybierz swój język
Wyspa TV - Where You See People Achieve
SHARE ARTICLE
Odwiedza nas 204 gości oraz 0 użytkowników.
Decyzja o zwiększeniu wydatków na obronność we wszystkich państwach Sojuszu została podjęta jednogłośnie! Szczyt NATO w Hadze, jako kolejny po szczycie w Warszawie w 2016 roku, ma wymiar historyczny – podkreślił Prezydent RP Andrzej Duda, który reprezentował Polskę na szczycie Sojuszu w Hadze.
– Silny Sojusz Północnoatlantycki to dzisiaj silna i bezpieczna Polska – akcentował Andrzej Duda na konferencji prasowej.
Jak wskazywał, Polsce i innym państwom wschodniej flanki NATO nie trzeba tłumaczyć, że „jest realne zagrożenie rosyjskim imperializmem, który powrócił”.
– Oczywiście my musimy umacniać naszą obronność, musimy być gotowi, ale prawdopodobnie, gdybyśmy zostali zaatakowani przez Rosję, byłoby nam trudno sobie samym poradzić, nawet kiedy zrealizujemy wszystkie nasze zakreślone w tej chwili zamierzenia, jeżeli chodzi o modernizację naszej armii i umacnianie naszej obronności. Natomiast w Sojuszu Północnoatlantyckim jesteśmy bezpieczni – powiedział Prezydent.
Państwa Sojuszu zobowiązują się do inwestowania 5 proc. PKB rocznie w podstawowe potrzeby obronne oraz wydatki związane z obronnością i bezpieczeństwem do 2035 r.
– Kończę swoją prezydencką misję i ostatni dla mnie szczyt NATO ze spokojem, że nastąpiła duża zmiana. Ja ją bardzo wyraźnie widzę – mówił Andrzej Duda, dodając, że dzisiaj nie ma żadnych wątpliwości – wszyscy wiedzą, że 2 proc. PKB na obronność to za mało. – Wszyscy wiedzą, że trzeba wydawać więcej, wszyscy wiedzą, że aby bezpieczeństwo było zapewnione musimy rzeczywiście podwoić wysiłek militarny. I to się dzieje – podkreślił.
Wskazał, że przekazuje w ręce swojego następcy Prezydenta elekta Karola Nawrockiego sprawy NATO, które są na dobrej drodze do zapewnienia nam pełnego bezpieczeństwa.
Jedna część tego bezpieczeństwa to my, to nasz potencjał, to polska armia, siły zbrojne, a z drugiej to nasza obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim i gwarancje, które daje nam Sojusz – zaznaczył.
Prezydent był pytany o złożony przez niego w Sejmie projekt zmiany konstytucji, który ustala wydatki na obronność w Polsce na poziomie 4 proc. PKB.
– Na zakończenie kadencji uznałem, że to jest ostatni akt odpowiedzialności za polskie bezpieczeństwo, jaki mogę zrealizować: to znaczy zaproponować, żeby „na twardo” wpisano do konstytucji taką zmianę, która zagwarantuje, że dopóki nie pojawi się większość polityczna, która uzna wspólnie, że taki poziom wydatków nie jest już potrzebny, to nie zostanie to zmienione. I każdy rząd, niezależnie od tego, z jakiej puli politycznej będzie pochodził, będzie musiał to realizować, bo to będzie obowiązek konstytucyjny – przekonywał Andrzej Duda.
Andrzej Duda podkreślił również, że obowiązkiem każdego Prezydenta RP jest umacnianie więzi polsko–amerykańskich. – Realizowałem to przez dziesięć lat. Z dumą słucham, jak niektórzy eksperci mówią, że dzisiaj relacje polsko–amerykańskie są najlepsze w naszej historii, zwłaszcza po 1989 roku. To dla mnie wielki komplement, bo mam poczucie, że ja te relacje przez lata z kolejnymi przywódcami USA budowałem – mówił.
Jak dodał, cieszy się, że Prezydent Donald Trump przyjął w Białym Domu Karola Nawrockiego, jeszcze jako kandydata w wyborach. – To jest dla mnie świetna prognoza – zaznaczył.
Uważam, że możemy się niedługo spodziewać wizyty nowego polskiego Prezydenta w Białym Domu i wizyty Prezydenta USA w Warszawie – zapowiedział.
Jeśli doceniasz naszą pracę i chcesz nas wesprzeć, zachęcamy do subskrypcji. Klikając przycisk „Subskrybuj” i przekazując symboliczną kwotę 2 funtów miesięcznie, nie tylko wspierasz rozwój kanału Wyspa TV, ale także zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści premium. Twoje wsparcie pozwala nam tworzyć jeszcze lepsze materiały – dziękujemy!
Prezydent pytany, jak w NATO rozmawia się o Ukrainie, odpowiedział, że „w zasadzie wszyscy liderzy jasno powiedzieli, że Ukraina wymaga wsparcia”. – Bardzo wyraźnie powiedziałem, że Rosja nie może wygrać tej wojny, że przyszłość Ukrainy – głęboko w to wierzę – jest w naszej wspólnocie transatlantyckiej. Żadnych zastrzeżeń wobec tego nie było. Nikt takich zastrzeżeń nie zgłaszał. Generalnie wsparcie dla Ukrainy i deklaracje dalszego wspierania Ukrainy były powszechne – zaznaczył.
Na pytanie o bezpieczeństwo Polski w kontekście ćwiczeń wojskowych Zapad–2025 odparł: Naszą odpowiedzą na ćwiczenia Zapad jest organizacja ćwiczeń w Polsce w tym samym czasie, na wschodniej flance NATO. Jak mówił, dzisiaj rozmawiał z Wicepremierem, Ministrem Obrony Władysławem Kosiniakiem–Kamyszem, który przekazał, że rozesłano zaproszenia do wszystkich członków Sojuszu Północnoatlantyckiego na te ćwiczenia i że zainteresowanie jest bardzo duże. Dodał, że oczywiste jest, że będą Amerykanie, bo oni stacjonują w Polsce, natomiast „jest wysokie prawdopodobieństwo, że będziemy mieli bardzo szerokie uczestnictwo sił sojuszniczych”.
Andrzej Duda przypomniał, że po poprzednich ćwiczeniach wojskowych Zapad Rosja napadła na Ukrainę.
Dzisiaj trzeba bardzo wyraźnie pokazywać naszą gotowość, naszą siłę, to, że my nie lekceważymy, jesteśmy twardzi i że my tutaj stajemy i jesteśmy gotowi do obrony naszego terytorium – akcentował.
A – jak ocenił – „jeżeli decyzja będzie taka, że te ćwiczenia zostaną odsunięte od granic Polski, czyli granic Sojuszu Północnoatlantyckiego i UE, jeżeli ich skala zostanie zmniejszona, to bardzo dobrze – to będzie tylko pokazywało, że nie ma agresywnych aspiracji po stronie rosyjskiej ani białoruskiej w tym momencie i oczywiście my to przyjmiemy z zadowoleniem”.
Wcześniej, przed rozpoczęciem posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej Andrzej Duda przypomniał, że był pierwszym przywódcą, który podniósł temat zwiększenia wydatków na obronność podczas spotkania z Prezydentem Bidenem w Białym Domu.
– Powiedziałem, że z powodu zagrożenia rosyjską agresją, z powodu imperialnej polityki Rosji, musimy wydawać na obronność tyle, ile kraje NATO wydawały w czasie zimnej wojny. Potem w kwietniu 2024 roku rozmawiałem w Nowym Jorku w Trump Tower z Donaldem Trumpem, kiedy był kandydatem na Prezydenta USA. Powtórzyłem mu, że musimy podnieść wydatki na obronność, w tym roku w marcu skierowałem list do Marka Ruttego, że to musi być temat tego szczytu. Dzisiaj widzicie Państwo dyskusję na ten temat – wskazał.
Prezydent podkreślił, że podstawową zasadą w NATO jest jedność. – Ona jest konieczna do podjęcia decyzji. Jeśli podejmiemy decyzję o 5 proc. PKB, to nie ma dyskusji, czy ktoś wydaje, czy ktoś nie wydaje. Wszyscy mają obowiązek wydawać. Artykuł 5 jest jasny, wyraźny i oznacza kolektywną obronę – dodał.
Pytany, czy Rosja będzie chciała zaatakować inne państwo, Prezydent stwierdził, że jego zdaniem „Rosja jest wykończona agresją na Ukrainę po trzech latach wojny”.
Nie sądzę, że chce zaatakować inne państwo teraz. Ale w przyszłości jest takie ryzyko. Dlatego musimy się na to przygotować, zwiększać wydatki na obronność. To jest absolutnie konieczne – dodał.
W czasie rozmowy z dziennikarzami Andrzej Duda akcentował, że „druga kwestia ważna dla nas w Polsce to przedłużenie rurociągów NATO prowadzących paliwo, które dzisiaj kończą się w Europie Zachodniej, na wschodnią flankę NATO, bo to jest istotne do tego, żeby zapewnić obronę”.
Na konferencji Prezydent był pytany też, czy rozmawiał z szefem MSZ Radosławem Sikorskim o jego planie odwołania niektórych ambasadorów. – Tak, dzisiaj rozmawialiśmy nawet dosyć długo z Panem Ministrem. Mam nadzieję, że osiągniemy w tej sprawie porozumienie – odpowiedział.
– Wyjaśniłem Panu Ministrowi pewne kwestie, doprecyzowałem. Być może były tam pewne nieporozumienia, a nawet pewne elementy dezinformacji, ale myślę, że bezpośrednia rozmowa pomiędzy nami wiele wyjaśniła i mam nadzieję, że sprawa się pomyślnie rozwiąże – dodał.
Wskazał, że trochę był zaniepokojony tą sytuacją. – Myśmy już jakiś czas temu osiągnęli kompromis i ja przecież podpisywałem nominacje ambasadorskie, w ostatnim czasie podpisałem ich dużo i w tej chwili procedujemy kolejne. Była to dla mnie sytuacja zupełnie niespodziewana, wręcz dziwna. Ale myślę, że dzisiaj wyjaśniliśmy sobie te kwestie – mówił.